Podstawowe reguły prawa antymonopolowego wywodzi się z kilku ogólnych przepisów ustawowych i traktatowych (takich jak zakaz porozumień ograniczających konkurencję i zakaz nadużywania pozycji dominującej). Ich interpretacja w wielu przypadkach znacznie odbiega jednak od ich literalnego brzmienia. Dobrym przykładem jest antymonopolowa ocena klauzul o zakazie konkurencji.
Zgodnie z art. 6 ustawy o ochronie konkurencji i konsumentów „Zakazane są porozumienia, których celem lub skutkiem jest wyeliminowanie, ograniczenie lub naruszenie w inny sposób konkurencji na rynku właściwym”. Umowny zakaz konkurencji (tj. porozumienie lub postanowienie przewidujące, że przedsiębiorca powstrzyma się od wykonywania działalności konkurencyjnej) wydaje się znakomitym kandydatem do uznania go za porozumienie, którego celem jest ograniczenie konkurencji (porozumienia, których celem jest ograniczenie konkurencji, są zakazane bez względu na faktycznie wywoływane skutki). Tymczasem stanowisko organów w odniesieniu do zakazów konkurencji nie jest wcale tak jednoznaczne.
Zakaz konkurencji może występować zarówno w porozumieniach wertykalnych (tj. między niekonkurentami, np. producentem towaru i jego dystrybutorem), jak i porozumieniach horyzontalnych (tj. między konkurentami, np. dwoma producentami danego towaru). Wertykalny zakaz konkurencji może polegać na zakazaniu dystrybutorowi dystrybuowania towarów konkurencyjnych producentów. Według polskiego rozporządzenia o wyłaczeniach blokowych takie zakazy konkurencji są dopuszczalne przede wszystkim na czas trwania porozumienia gdy dystrybutor sprzedaje towary w lokalu udostępnionym przez dostawcę (producenta). Natomiast zakazanie dystrybutorowi sprzedaży konkurencyjnych towarów po wygaśnięciu porozumienia wertykalnego jest co do zasady niedopuszczalne (chyba że wyjątkowo zakaz taki jest niezbędny do ochrony know-how przekazanego przez dostawcę – wtedy może trwać maksymalnie rok po wygaśnięciu porozumienia). W prawie UE ocena wertykalnych zakazów konkurencji jest jeszcze bardziej złożona.
W relacjach między konkurentami zakazy konkurencji występują często przy sprzedaży przedsiębiorstwa. Sprzedaż przedsiębiorstwa obejmuje zwykle nie tylko towary, budynki, maszyny czy pojazdy, ale przede wszystkim know-how oraz klientelę. Gdyby sprzedawcy przedsiębiorstwa nie można było zakazać prowadzania działalności konkurencyjnej, mógłby on w krótkim czasie ponownie wykorzystać „sprzedane” know-how oraz odzyskać „sprzedanych” klientów, powracając na poprzednio zajmowaną pozycję rynkową i niwecząc w ten sposób cel transakcji. Z tego względu prawo unijne dopuszcza stosowanie klauzul ograniczających konkurencję w umowach sprzedaży przedsiębiorstwa (jednak tylko w zakresie, w jakim klauzule takie są bezpośrednio związane z transakcją i konieczne dla jej dokonania). Natomiast jeśli konkurencji uzgodnią zakaz konkurencji, który dotyczy tylko określonej części podaży lub części popytu (np. zakaz świadczenia usług określonej grupie klientów) może być on uznany za formę podziału rynku. Porozumienia podziałowe są zasadniczo zakazane – i to bez względu na udziały rynkowe stron porozumienia.
Prawna ocena umownych zakazów konkurencji jest więc rzeczą dość skomplikowaną. Ich przykład dobrze pokazuje, że wyciąganie wniosków co do legalności danej praktyki wyłącznie w oparciu o brzmienie przepisów ustawy jest często niewystarczające (albo wręcz mylące).