Niemiecki urząd antymonopolowy wszczął wczoraj postępowanie przeciwko spółce Facebook Inc. Bundeskartellamt podejrzewa, że zbierając dane osobowe Facebook nadużywa pozycji dominującej.
Według wstępnej oceny urzędu Facebook posiada pozycję dominującą na „rynku sieci społecznościowych” („market for social networks”). Nadużywanie pozycji dominującej ma polegać na stosowaniu przez portal regulaminu, który utrudnia użytkownikom ustalenie zakresu przetwarzania ich danych osobowych.
Zarzucane nadużycie pozycji dominującej nie ma zatem w tym przypadku charakteru samodzielnego. Urząd wskazuje bowiem, że wskazane nieprawidłowości mogą być także sprzeczne z przepisami o ochronie danych osobowych (od siebie dodam, że tworzenie niezrozumiałych regulaminów może również naruszać zasadę transparentności wynikającą z regulacji konsumenckich – art. 385 §2 Kodeksu cywilnego i art. 5 zd. 1 Dyrektywy nr 13/13/EWG). Bundeskartellamt zdaje się jednak przyjmować, że stosowanie takiej polityki prywatności nie byłoby możliwe bez zajmowania przez portal określonej pozycji rynkowej, co – zdaniem urzędu – uzasadnia również zarzut nadużycia pozycji dominującej na gruncie prawa antymonopolowego.
To chyba pierwszy raz, gdy organ antymonopolowy stawia zarzut nadużycia pozycji dominującej w związku ze stosowaniem określonej polityki prywatności. O takiej możliwości mówiło się jednak od dłuższego czasu. Przypuszczam, że podobnych postępowań będzie w przyszłości więcej, pozycja rynkowa wielu internetowych przedsięwzięć wynika bowiem właśnie z możliwości dysponowania ogromnymi zbiorami danych o użytkownikach.