17 kwietnia 2014 r. Parlament Europejski przyjął projekt dyrektywy w sprawie reguł dochodzenia odszkodowania za naruszenie krajowego i unijnego prawa konkurencji (tzw. dyrektywa private enforcement). Projekt musi teraz zaakceptować Rada Unii Europejskiej. Jego przyjęcie ma ułatwić i ujednolicić dochodzenie odszkodowania za naruszenie reguł konkurencji. 

Aktualizacja: Rada przyjęła dyrektywę 10 listopada 2014 r., co oznacza, że termin jej implementacji przez państwa członkowskie przypadnie na listopad lub grudzień 2016 r.

Naruszenie prawa konkurencji z reguły szkodzi uczestnikom rynku (choć nałożenie kary w trybie administracyjnym nie zawsze wymaga stwierdzenia szkodliwości danej praktyki). Kontrahenci członków kartelu cenowego zwykle płacą za towary lub usługi więcej, niż zapłaciliby, gdyby kartelu nie było. Ponieważ uczestnictwo w kartelu stanowi czyn niedozwolony, poszkodowani – na podstawie art. 415 k.c. – są uprawnieni do dochodzenia od uczestników kartelu naprawienia szkody. Powództwa o odszkodowanie za naruszenie prawa konkurencji są jednak w Polsce rzadkością. Nowa dyrektywa ułatwi dochodzenie tego rodzaju roszczeń. 

Dyrektywa przewiduje, że odszkodowanie powinno obejmować nie tylko szkodę rzeczywistą (damnum emergens) i utracony zysk (lucrum cessans), ale także odsetki (od dnia wyrządzenia szkody do dnia zapłaty – motyw 12 dyrektywy). Zgodnie z art. 361 §2 k.c. naprawienie szkody obejmuje straty, które poszkodowany poniósł, oraz korzyści, które mógłby osiągnąć, gdyby mu szkody nie wyrządzono, a zatem zarówno damnum emergens, jak i lucrum cessans. Krajowe orzecznictwo przyjmuje jednak, że w przypadku odpowiedzialności z tytułu czynów niedozwolonych odsetki należą się zasadniczo od chwili wezwania dłużnika do spełnienia świadczenia, a nie od chwili wyrządzenia szkody. W tym zakresie dyrektywa wzmocni nieco pozycję poszkodowanego.

Wykazanie wysokości szkody wywołanej naruszeniem reguł konkurencji często wymaga uzyskania dokumentów od samego naruszyciela. Prawo polskie pozwala sądowi żądać od stron lub osób trzecich przedstawienia dokumentów (art. 248 k.p.c.). W dyrektywie zakres prawa żądania dowodów od drugiej strony i od osób trzecich został uregulowany bardziej szczegółowo. Z zakresu tego uprawnienia wyłączono m.in. niektóre dokumenty znajdujące się w aktach postępowania przed krajowym organem ochrony konkurencji. 

Zmiany możemy się spodziewać także w zakresie terminów przedawnienia roszczeń z tytułu naruszenia prawa konkurencji. Bieg terminu będzie zawieszony na czas trwania postępowania przed krajowym organem ochrony konkurencji (np. UOKiK) dotyczącym danego naruszenia i nie będzie mógł się skończyć wcześniej niż po roku od uprawomocnienia się decyzji w tym postępowaniu. Umożliwi to potencjalnym poszkodowanym oczekiwanie na uprawomocnienie się decyzji UOKiK stwierdzającej naruszenie, co znacznie ułatwia dochodzenie odszkodowania. Obecnie przyjęcie takiej strategii może skutkować przedawnieniem roszczeń (choć istnieją metody na przerwanie biegu przedawnienia). Poza tym termin przedawnienia ma zostać wydłużony do pięciu lat (obecnie wynosi trzy lata).

Zniechęcać do dochodzenia odszkodowania za naruszenie prawa konkurencji mogą potencjalne trudności dowodowe. Wedle ogólnych zasad procesu cywilnego ciężar wykazania przesłanek odpowiedzialności deliktowej (bezprawność, szkoda, związek przyczynowy) spoczywa na poszkodowanym. Dyrektywa ma wzmocnić pozycję dowodową poszkodowanego: jeśli odszkodowania od naruszyciela dochodzi bezpośredni nabywca, ciężar wykazania, że zawyżona cena została przerzucona na dalszych nabywców będzie spoczywał na pozwanym; jeśli natomiast odszkodowania dochodził będzie dalszy nabywca (np. konsument) wówczas pozwany będzie musiał wykazać, że zawyżona cena nie została na powoda przerzucona. Ponadto w projekcie przewidziano domniemanie, że porozumienia kartelowe powodują szkodęProjekt dyrektywy przewiduje również, że jeśli wykazanie wysokości szkody będzie niemożliwe lub nadmiernie utrudnione, sąd będzie mógł wysokość szkody oszacować. Ta ostatnia instytucja już funkcjonuje w prawie polskim. Zgodnie z art. 322 k.p.c. jeśli ścisłe jej wykazanie jest niemożliwe lub nadmiernie utrudnione, oszacowanie wysokości szkody jest dopuszczalne. W tym zakresie dyrektywa stanowi novum głównie dla krajów common law (Wielka Brytania i Irlandia), w których tradycyjnie wymaga się od powodów precyzyjnego wyliczenia szkody.

Analiza projektu prowadzi więc do wniosku, że dyrektywa wzmocni pozycję poszkodowanego, jednak jej zasadnicze elementy już w prawie polskim funkcjonują. Przyjęcie dyrektywy może natomiast spopularyzować ideę dochodzenia naprawienia szkody wywołanej naruszeniem prawa konkurencji.